Przejdź do treści

Samochód wolny od wirusów

Reżim obostrzeń związanych z pandemią koronwirusa jest coraz bardziej rozluźniany. Możemy już korzystać z niektórych usług, otwierają się restauracje oraz bary i coraz więcej z nas wraca do swoich biur. Miasta coraz częściej się korkują, a to oznacza, że zaczęliśmy częściej korzystać z naszych samochodów. Tylko czy to bezpieczne?

Naukowcy dowiedli, że wirus koronawirusa na plastiku czy stali może przetrwać nawet 3 dni. To oznacza, że nasze samochody mogą być rezerwuarem tego zarazka i mogą stanowić dla nas zagrożenie.  Dlatego w ramach odnajdywania się w nowej rzeczywistości nie można zapominać o dezynfekcji samochodu – zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz pojazdu. Od czego zacząć?

Przed każdym wejściem do samochodu warto zdezynfekować ręce roztworem zawierającym minimum 70 proc. alkoholu. Takiego stężenia należy używać również do czyszczenia pojazdu, warto jednak sprawdzić czy preparat, którego chcemy użyć nie zawiera przypadkiem chloru, który może zniszczyć plastikowe i skórzane elementy. Na co szczególnie zwrócić uwagę?

Za pomocą roztworu zawierającego alkohol i szmatki z mikrofibry należy zdezynfekować każdą powierzchnię, której dotykają kierowca i pasażerowie – od klamek i powierzchni drzwi wewnątrz auta, przez pulpit i lusterka, kierownicę i wszystkie przyciski, po pasy, wszelkie schowki oraz kratki wentylacyjne. Z zewnątrz samochód wystarczy dobrze umyć, a zdezynfekować należy tylko najczęściej dotykane powierzchnie, takie jak maska, klapa i wnętrze bagażnika oraz klamki. Nie wolno zapominać również o dokładnym wyczyszczeniu wszystkich szyb, nie tylko z racji na dobrą widoczność.

Nieoczekiwanym sprzymierzeńcem w zachowaniu higieny auta okazuje się też Słońce, a konkretniej wysoka temperatura, do której nagrzewa w ciepłe dni nasze auta. Naukowcy z Uniwersytetu w Georgii dowiedli, że wystarczy, że zewnętrzna temperatura osiągnie 20 stopni Celsjusza i światło słoneczne oświetlające samochód, by wnętrze nagrzało się do temperatury 45 stopni Celsjusza. W takim przypadku już po godzinie pozbędziemy się większości wirusów. Wyższa temperatura przyśpiesza wirusobójczy efekt i tak przy 50 stopniach Celsjusza wirus przetrwa zaledwie 20 minut, a przy 65 stopniach wystarczy 5 minut, by pozbyć się zagrożenia.

Jeśli jednak chcemy być pewni swojego bezpieczeństwa warto nie liczyć na siły natury i samemu czyścić swój samochód lub skorzystać z coraz łatwiej dostępnego ozonowania.