Przejdź do treści

Jak stworzyć aplikację mobilną?

Aplikacje mobilne to obecnie najszybciej rozwijający się dział branży IT i, według firmy App Annie, która profesjonalnie zajmuje się badaniem rynku, 2017 rok był bardzo dobry dla ich rozwoju. Okazuje się, że w ubiegłym roku pobieraliśmy je o wiele częściej niż zwykle. Do tego spędzaliśmy w nich więcej czasu. Na swoich smartfonach trzymaliśmy średnio około 80 aplikacji miesięcznie korzystając z około połowy z nich. Nic dziwnego, w końcu korzystamy z nich codziennie – wystarczy choćby wspomnieć popularnego Messengera, media społecznościowe czy nawet aplikacje, które pozwalają nam zarezerwować lot. Natomiast jeśli mówimy o biznesie, to właśnie popularne apki stały się najlepszym sposobem dotarcia do klienta.

W skali świata, w 2017 roku, liczba pobrań aplikacji mobilnych wyniosła 175 miliardów – to 60% więcej w stosunku do roku 2015. Od tamtego czasu o 105%, czyli do 86 miliardów dolarów wzrosły też wydatki konsumenckie na aplikacje. Do tego o 30% zwiększył się czas spędzany przez użytkowników w aplikacjach w ciągu całego roku. Jak widać, to właśnie rynek aplikacji mobilnych jest teraz najprawdopodobniej tym najbardziej przyszłościowym.

Jakie są trzy najnowsze trendy w aplikacjach mobilnych i jak samemu stworzyć taką apkę?

Jednym z głównych nurtów w 2018 roku mają się stać według prognoz tak zwane aplikacje IoT (Internet of Things). To nic innego jak inteligentne domy i biura albo na przykład autonomiczne samochody. Mimo, że IoT potrzebuje jeszcze trochę czasu aby wystartować pełną parą, ten trend cały czas jest rosnący. Analitycy przewidują, że IoT wzrośnie z 157,05 miliardów $ w 2016 do 661,74 miliardów $ w 2021 roku. Wpływa to bezpośrednio na trendy w aplikacjach mobilnych, ponieważ urządzenia IoT są kontrolowane przez smartfony.

Kolejnym nurtem, który jeśli chodzi o aplikacje mobilne rozwija się w błyskawicznym tempie,  są mobilne płatności (Mobile Payments). To skutek coraz większej popularności Apple Pay i Google Wallet. Ich pojawienie się  spowodowało, że klienci coraz chętniej korzystają z m-commerce, a także częściej płacą przy pomocy swoich telefonów.

Według prognoz, w 2018 roku na popularności zyskają także aplikacje mobilne oparte o „chmurę”. Jej szybki rozwój przyczynił się do tego, że jest coraz częściej wykorzystywana przez programistów w aplikacjach mobilnych. Dlaczego? Powód jest prosty – korzystanie z „chmury” nie tylko upraszcza, ale też diametralnie skraca koszty wytworzenia aplikacji mobilnej.

Tworzenie aplikacji mobilnej

Wydawać by się mogło, że stworzenie aplikacji na smartfona jest potwornie trudne. Okazuje się, że niekoniecznie. Jednak bez względu na to czy zamierzamy stworzyć ją samodzielnie czy też skorzystać z usług zewnętrznej agencji, warto pamiętać o kilku krokach, które pozwolą nam uniknąć błędów.

Pierwszy krok to odpowiedzenie sobie na pytanie czy nasza grupa docelowa korzysta z takich rozwiązań. Aplikacje mobilne najczęściej są bowiem używane przez osoby, które nie przekroczyły 30 roku życia. Kiedy odpowiedź brzmi „tak” musimy zastanowić się, jaką aplikację możemy im zaproponować. Tutaj ważny jest reaserch,  ponieważ może się okazać że warto wyjść trochę spoza swojej branży. Najlepiej, jeśli podejdziemy do tematu wizjonersko i zaoferujemy potencjalnym użytkownikom takie rozwiązanie, którego nie ma jeszcze na rynku. Warto pomyśleć też, jak udoskonalić coś, co już jest dostępne.

Mając cel i, przede wszystkim, dobry pomysł na aplikację postarajmy się opracować oraz przewidzieć możliwe scenariusze i schematy działania. Konieczny jest też opis dostępnych funkcjonalności. To wszystko sprawi, że na etapie realizacji uda się nam uniknąć funkcjonalnych błędów. Kiedy ten krok mamy już za sobą, skupmy się nad tym, w jaki sposób chcemy przekazać informację.  Odpowiednie rozmieszczenie poszczególnych elementów nawigacji ma sprawić, że z naszej aplikacji będzie się korzystać prosto, wygodnie i przyjemnie. Opracowując taką architekturę musimy zaplanować treści i podzielić je w taki sposób, żeby były czytelne dla użytkownika. Trzeba nie tylko je uporządkować, ale też powiązać ze sobą w taki sposób, aby przechodzenie pomiędzy poszczególnymi zakładkami nie sprawiało nikomu kłopotu. Na tym etapie najlepiej pracować na interaktywnych makietach – przecież już nawet sposób trzymania telefonu albo tabletu narzuca optymalne rozmieszczenie poszczególnych elementów. Interaktywna makieta pomoże również wyłapać i naprawić potencjalne błędy. Następny krok to zaprojektowanie grafiki. Nasza aplikacja powinna być zrozumiała i czytelna. Powinna też wyróżniać się na tle innych. Tutaj warto pamiętać, aby dopasować ją do przyszłego użytkownika. Aplikacja mobilna dla nastolatków będzie wyglądać inaczej, niż ta stworzona specjalnie dla kierowców.  Grafiki powinny być odpowiedniego rozmiaru – lepiej mniejsze niż większe. Chodzi o to, aby aplikacje łatwo obsługiwało się za pomocą palców.

Kiedy wszystkie te elementy są już dopracowane, czas zabrać się za oprogramowanie naszej aplikacji. Mamy tu dwa rozwiązania. Pierwsze – aplikacja natywna, która zostanie stworzona pod konkretny system operacyjny, np. iOS. Takie rozwiązanie efektywniej wykorzystuje zasoby telefonu, niestety nie daje możliwości uruchomienie apki na urządzeniu opartym np. o system Android. Drugie rozwiązanie to języki multiplatformowe, takie jak na przykład Adobe Air. Ten konkretny język pozwala na przenoszenie i uruchamianie tego samego kodu na różnych urządzeniach. Takie rozwiązanie pozwala stworzyć aplikację tylko raz, co znacznie zredukuje koszty.

Po stworzeniu oprogramowania aplikacja jest prawie gotowa. Można ją udostępnić klientom, jednak wcześniej lepiej wykonać jak najwiecej testów. To pozwoli sprawdzić czy wszystko działa jak należy i dopracować to, co nie działa jeszcze w 100% tak, jakbyśmy chcieli.

Ostatni etap to publikacja aplikacji. Zanim umieścimy ją w dedykowanym dla danego oprogramowania sklepie (Google Play albo iOS – App Store) musimy założyć tam konto deweloperskie. Publikacja apki jest darmowa, a czas oczekiwania na jej opublikowanie waha się od kilku do kilkunastu dni. Nawet najbardziej dopracowana aplikacja mobilna potrzebuje przemyślanej i skutecznej promocji. Bardzo ważne są działania PR-owe – zarówno te off jak i online’owe, takie jak QR kody, reklamy czy publikacje w branżowych mediach.

Pamiętajmy też, że każda aplikacja po publikacji wymaga sprawdzania, trzeba ją aktualizować i udoskonalać. Monitorujmy ją i zbierajmy statystyki – to wszystko będzie procentować!